Najbardziej emocjonujące finały NBA w historii

Najbardziej emocjonujące finały NBA w historii

Finały NBA to coroczne wydarzenie, które przyciąga uwagę milionów fanów koszykówki na całym świecie. W ciągu dekad istnienia ligi, niektóre z tych finałów stały się legendarnymi starciami, które na zawsze zapisały się w historii sportu. W tym artykule przyjrzymy się najbardziej emocjonującym finałom NBA, które dostarczyły niezapomnianych chwil i dramatycznych zwrotów akcji.

Finały 1998: Michael Jordan i jego ostatni taniec

Jednym z najbardziej pamiętnych finałów w historii NBA jest bez wątpienia seria z 1998 roku, w której Chicago Bulls zmierzyli się z Utah Jazz. Był to ostatni sezon Michaela Jordana w barwach Bulls, a jego występy w tej serii stały się legendą.

Droga do finału

Chicago Bulls, prowadzeni przez Michaela Jordana, Scottie Pippena i Dennisa Rodmana, byli dominującą siłą w NBA przez większość lat 90. W sezonie 1997-1998 Bulls zakończyli sezon regularny z bilansem 62-20, co dało im pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. Utah Jazz, z duetem Karl Malone i John Stockton, również mieli imponujący sezon, kończąc go z bilansem 62-20 i zajmując pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej.

Przebieg serii

Finały rozpoczęły się 3 czerwca 1998 roku. Pierwszy mecz odbył się w Delta Center w Salt Lake City, gdzie Jazz wygrali 88-85. Bulls odpowiedzieli w drugim meczu, wygrywając 93-88. Seria przeniosła się do Chicago, gdzie Bulls wygrali dwa kolejne mecze, prowadząc 3-1. Jazz zdołali wygrać piąty mecz w Chicago, przedłużając serię do szóstego meczu.

Legenda „The Shot”

Szósty mecz, rozegrany 14 czerwca 1998 roku, stał się jednym z najbardziej ikonicznych momentów w historii NBA. Na 5,2 sekundy przed końcem meczu, Michael Jordan zdobył decydujące punkty, wykonując rzut, który przeszedł do historii jako „The Shot”. Bulls wygrali mecz 87-86, zdobywając swój szósty tytuł mistrzowski w ciągu ośmiu lat. Był to również ostatni mecz Jordana w barwach Bulls, co dodało temu momentowi jeszcze większej wagi.

Finały 2016: Powrót Cleveland Cavaliers

Finały NBA 2016 roku były świadkiem jednego z najbardziej niesamowitych powrotów w historii sportu. Cleveland Cavaliers, prowadzeni przez LeBrona Jamesa, zmierzyli się z Golden State Warriors, którzy ustanowili rekord sezonu regularnego z bilansem 73-9.

Droga do finału

Golden State Warriors, z gwiazdami takimi jak Stephen Curry, Klay Thompson i Draymond Green, byli faworytami do zdobycia tytułu po rekordowym sezonie. Cleveland Cavaliers, z LeBronem Jamesem, Kyrie Irvingiem i Kevinem Love, mieli jednak inne plany. Obie drużyny przeszły przez play-offy, aby spotkać się w finałach.

Przebieg serii

Warriors rozpoczęli finały od dwóch zwycięstw na własnym parkiecie, wygrywając 104-89 i 110-77. Cavaliers odpowiedzieli w trzecim meczu, wygrywając 120-90, ale Warriors zdołali wygrać czwarty mecz 108-97, prowadząc w serii 3-1. Wydawało się, że Warriors są na prostej drodze do zdobycia tytułu, ale Cavaliers nie zamierzali się poddać.

Powrót Cavaliers

Cleveland Cavaliers wygrali piąty mecz w Oakland 112-97, a następnie szósty mecz w Cleveland 115-101, wyrównując stan serii na 3-3. Decydujący siódmy mecz odbył się 19 czerwca 2016 roku w Oracle Arena w Oakland. Mecz był niezwykle wyrównany, a kluczowym momentem była blokada LeBrona Jamesa na Andre Iguodali na 1:50 przed końcem meczu. Kyrie Irving zdobył decydujące punkty, trafiając za trzy na 53 sekundy przed końcem, a Cavaliers wygrali 93-89, zdobywając swój pierwszy tytuł mistrzowski w historii.

Finały 1984: Magic kontra Bird

Finały NBA 1984 roku były starciem dwóch największych rywali tamtych czasów: Los Angeles Lakers z Magicem Johnsonem i Boston Celtics z Larrym Birdem. Była to pierwsza z trzech serii finałowych między tymi drużynami w latach 80., które na zawsze zmieniły oblicze NBA.

Droga do finału

Los Angeles Lakers, prowadzeni przez Magica Johnsona, Kareema Abdul-Jabbara i Jamesa Worthy’ego, zakończyli sezon regularny z bilansem 54-28, zajmując pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej. Boston Celtics, z Larrym Birdem, Robertem Parishem i Kevinem McHale’em, zakończyli sezon z bilansem 62-20, zajmując pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej.

Przebieg serii

Finały rozpoczęły się 27 maja 1984 roku w Boston Garden. Celtics wygrali pierwszy mecz 115-109 po dogrywce. Lakers odpowiedzieli, wygrywając drugi mecz 124-121. Seria przeniosła się do Los Angeles, gdzie Lakers wygrali trzeci mecz 137-104, ale Celtics zdołali wyrównać stan serii, wygrywając czwarty mecz 129-125 po dogrywce. Piąty mecz, rozegrany w Boston Garden, był jednym z najbardziej fizycznych meczów w historii finałów, a Celtics wygrali 121-103. Lakers odpowiedzieli w szóstym meczu, wygrywając 119-108, co doprowadziło do decydującego siódmego meczu.

Decydujący siódmy mecz

Decydujący siódmy mecz odbył się 12 czerwca 1984 roku w Boston Garden. Mecz był niezwykle wyrównany, ale Celtics zdołali wygrać 111-102, zdobywając swój 15. tytuł mistrzowski. Larry Bird został wybrany MVP finałów, a rywalizacja między Birdem a Magicem stała się jednym z najbardziej ikonicznych momentów w historii NBA.

Finały 2013: Ray Allen i jego rzut za trzy

Finały NBA 2013 roku były starciem Miami Heat z San Antonio Spurs. Była to seria pełna dramatycznych momentów, a jeden z nich na zawsze zapisał się w historii koszykówki dzięki niesamowitemu rzutowi Raya Allena.

Droga do finału

Miami Heat, prowadzeni przez LeBrona Jamesa, Dwyane’a Wade’a i Chrisa Bosha, zakończyli sezon regularny z bilansem 66-16, zajmując pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej. San Antonio Spurs, z Timem Duncanem, Tonym Parkerem i Manu Ginobilim, zakończyli sezon z bilansem 58-24, zajmując drugie miejsce w Konferencji Zachodniej.

Przebieg serii

Finały rozpoczęły się 6 czerwca 2013 roku w American Airlines Arena w Miami. Spurs wygrali pierwszy mecz 92-88, ale Heat odpowiedzieli, wygrywając drugi mecz 103-84. Seria przeniosła się do San Antonio, gdzie Spurs wygrali trzeci mecz 113-77, a Heat wyrównali stan serii, wygrywając czwarty mecz 109-93. Spurs wygrali piąty mecz 114-104, prowadząc w serii 3-2.

Rzut Raya Allena

Szósty mecz, rozegrany 18 czerwca 2013 roku w Miami, stał się jednym z najbardziej dramatycznych meczów w historii finałów. Na 5,2 sekundy przed końcem czwartej kwarty, Ray Allen trafił za trzy, wyrównując stan meczu na 95-95. Heat wygrali mecz po dogrywce 103-100, wyrównując stan serii na 3-3. Decydujący siódmy mecz odbył się 20 czerwca 2013 roku w Miami, gdzie Heat wygrali 95-88, zdobywając swój drugi tytuł mistrzowski z rzędu. LeBron James został wybrany MVP finałów.

Finały 2000: Dominacja Shaquille’a O’Neala

Finały NBA 2000 roku były starciem Los Angeles Lakers z Indiana Pacers. Była to seria, w której Shaquille O’Neal zdominował rywali, prowadząc Lakers do ich pierwszego tytułu mistrzowskiego od 1988 roku.

Droga do finału

Los Angeles Lakers, prowadzeni przez Shaquille’a O’Neala i Kobe Bryanta, zakończyli sezon regularny z bilansem 67-15, zajmując pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej. Indiana Pacers, z Reggiem Millerem, Jalenem Rose’em i Rikem Smits’em, zakończyli sezon z bilansem 56-26, zajmując pierwsze miejsce w Konferencji Wschodniej.

Przebieg serii

Finały rozpoczęły się 7 czerwca 2000 roku w Staples Center w Los Angeles. Lakers wygrali pierwszy mecz 104-87, a Shaquille O’Neal zdobył 43 punkty i 19 zbiórek. Lakers wygrali również drugi mecz 111-104, a O’Neal zdobył 40 punktów i 24 zbiórki. Seria przeniosła się do Indianapolis, gdzie Pacers wygrali trzeci mecz 100-91. Lakers odpowiedzieli, wygrywając czwarty mecz 120-118 po dogrywce, prowadząc w serii 3-1. Pacers zdołali wygrać piąty mecz 120-87, przedłużając serię do szóstego meczu.

Decydujący szósty mecz

Szósty mecz, rozegrany 19 czerwca 2000 roku w Los Angeles, był kolejnym pokazem dominacji Shaquille’a O’Neala, który zdobył 41 punktów i 12 zbiórek. Lakers wygrali mecz 116-111, zdobywając swój pierwszy tytuł mistrzowski od 1988 roku. Shaquille O’Neal został wybrany MVP finałów, a jego dominacja w tej serii na zawsze zapisała się w historii NBA.

Finały NBA to nie tylko walka o tytuł mistrzowski, ale także momenty, które na zawsze pozostają w pamięci fanów. Od legendarnego rzutu Michaela Jordana, przez niesamowity powrót Cleveland Cavaliers, po dominację Shaquille’a O’Neala – te finały na zawsze zapisały się w historii koszykówki jako najbardziej emocjonujące i niezapomniane.