Blog dla pasjonatów



Oglądalność: 13282, czas ile trwa 7m 4s, otrzymana od Państwa ocena 399, oraz reakcje 131. Music By: Instrumental produced by Chuki. ...



Czy jazda rowerem faktycznie nic nie kosztuje?

- Jazda na rowerze na dłuższe dystanse nigdy nie jest za daremność. Trzeba uzupełniać płyny i jeść na trasie . To kosztuje. Ale jak przeliczyć frajdę z jazdy rowerem kiedy przekręci się np. 150 km, pozwiedzamy kilka fajnych miejsc, mając świadomość że to wszystko dzięki tylko naszej sile i chęci do kręcenia. Ekologia też odgrywa rolę. Jazda samochodem to nie to samo. Przynajmniej dla mnie. Pozdrawiam!
- To wszystko jest jeszcze bardziej skomplikowane czy realne koszty będą jeszcze inne u dwóch różnych osób. Ja np rozpatrując codzienne dojazdy do pracy przez miesiąc, bez porównania taniej jeżdżę rowerem niż autem. No ale to 20 km dziennie.
- Jak dla mnie dość ciekawe, http://dorotarys.pl/oferta-2/ , zawsze też można w necie poszukać.
- Jak jeżdżę na rowerze to mam spalanie 2 piwa na 50km.
- 3000 kcal - 60 zł... dobre! 😁 Przy dziennym zapotrzebowaniu siedzącego Kowalskiego 2000 kcal - 40 zł. 30 dni... kto wydaje 1200 zł na jedzenie przy 2 tys. kcal? 🤣 U osoby trenującej (dzienne zapotrzebowanie ok. 3 tys. kcal) - 1800 zł miesięcznie na jedzenie. 😂 100g masła orzechowego to 2 zł i ponad 600 kcal. Starałam się potraktować ten film z dystansem, ale zbyt ciężko się to ogląda.
- Jeżdżę wyłącznie ciężarowym i zawsze, kiedy tankuję, pożeram trzy hotdogi. Wreszcie ktoś mnie utwierdził w przekonaniu, że jazda rowerem jest droższa😂
- Wiadomo, że z przymrużeniem oka. Całkowity koszt samochodu to w zależności ile trzepie się kmow to 25-50zl DZIENNIE, ale rower też nie taki free. Opony zużywają się, napędy także, hamulce, linki. Jak się dużo jeździ to robią się koszta. Tylko w przeciwieństwie do samochodu na rowerze nasze zdrowie zyskuje, a w samochodzie traci. Raz, że siedzenie jest nie zdrowe to dwa w samochodzie przeżywamy duży stres (stąd kierowcy często są tacy agresywni wobec siebie mimo, że poza autem to normalni goście).
- No niewiem bo jak ja kiedyś przejechałem ok 97km to wydałem 6zl za 4,5L wody + jedzenie 12zl to nawet te 20-25zl powinno starczyc na cały dzień jazdy , ale cóż inni by wydali wiecej
- czy jeżdżę samochodem czy rowerem tyle samo jem.
- a ubezpieczenia a parkowanie a garażowanie a mycie a naprawy a mandaty a przeglądy no i jeszcze potem na lekarza trzeba wydać.
- 60 zł za jedzenie na 150 km?
Na taki dystans wydaję nie więcej niż 20 zł, wliczając w to puszkę Monstera za 5 zł.
- Nie zgadzam die.
Dlaczego kolarzowi liczysz posilek do kosztów a kierowcy auta już nie? Co to inny ludz jest i jesc nie musi?
A koszt zalupu pojazdu spadku wartości i serwisu a czasem kredytu?
A koszt parkowania?
A potencjalne mandaciki za 70 na 50?
- Masz racje. I nie zapominajmy ze :
Kazdy km w samochodzie to siedzenie , stres czyli pogorszenie stanu organizmu ( zwlaszcza w miescie )
Kazdy km na rowerze to ruch , odstresowanie czyli poprawienie stanu organizmu ( byle nie w miescie ) ...


Lepszy stan organizmu = dluzsze zycie co generuje wieksze koszty utrzymania ( czynsz , zywnosc , rachunki za internet ) ;)
- Ciekawe czy idąc pieszo też tak obliczasz? A bo się buty zużywają, kcal więcej itp.
- zapomniales powiedziec ze jadac na stacje benzynowa jest kawa hot-dog to nie koszty
- Mam wątpliwości co do stosunku 1:10 kosztów eksploatacji rower : samochód.
Posiadam rower z segmentu cenowego do 2k zł.W poprzednim sezonie przejechałem 2,5 tys km.Powiedzmy, że tamten sezon wyniósł mnie 200zł (części bez serwisu, smary itd.)
Więc proporcjonalnie gdybym chciał przejechać 10 tys km wydałbym 800zł.Robiąc 10 tys km samochodem nie wyda się raczej x10 czyli 8000 zł (pomijając paliwo) na przeciętny samochód.
Moim zdaniem rower nie ma wcale takich małych kosztów eksploatacji, zwłaszcza przy dużej ilości przejechanych kilometrów.
- Samochodem niby fajnie, dużo można ze sobą wziąć i takie tam.
Ale za to ile umknie atrakcji twojej uwadze podczas jazdy, a rowerem nie.
- Polecam freeganizm ;)
- Ja tak przyjemnosci nie przeliczam
Wolę rower
Pozdrawiam
- A o suchym pysku człowiek tez nie jedzie 😃 godzinka to jakieś 0.5-1l wiec należało by dorzucić jakieś 10 zł bo na samej wodzie to słabo. Pozdro!
- bez paliwa nie pojedziesz metra ... a w skrajnych przypadkach bez posiłku w danej dobie da się pojechać ich przynajmniej naście tysięcy